Czarna porzeczka to roślina wieloletnia, zatem owocuje co roku. W optymalnych warunkach dorasta do dwóch metrów wysokości. Zarówno liście czarnej porzeczki, jak i jej kwiaty i owoce wydzielają charakterystyczny zapach. Krzew kwitnie na czerwono od kwietnia do maja. Obfite owocowanie można zauważyć już w drugim i trzecim roku po posadzeniu rośliny.
Krzaki czarnej porzeczki lubią słoneczne miejsce i osłonięte od wiatru. Gleba musi być przepuszczalna i mieć obojętne pH. Późną jesienią młode krzewy dobrze jest osłonić przed przymrozkami. Sypiemy na ziemię między pędami i wokół rośliny sporą warstwę kory lub trocin albo kompostu.
Odstęp między jednym krzakiem a drugim musi być co najmniej 1 metr, wówczas rośliny się nie zagłuszą, a my będziemy mieć swobodny dostęp do zrywania owoców z każdej strony krzaka.
Warto regularnie przycinać porzeczkę, aby nieco przerzedzić krzew. Należy pamiętać, że porzeczki czarne owocują na pędach dwuletnich, dlatego podczas przycinania krzewu należy wycinać gałęzie starsze. Porzeczkę można przycinać od stycznia do marca oraz latem po okresie owocowania.
Jeżeli nie wiemy, które pędy są starsze, przyjrzyjmy się kolorowi kory na gałązkach. Odcinamy te, które są najciemniejsze. Potem odcinamy pędy jaśniejsze, pozostawiając tylko 6 pędów najjaśniejszych i 4 troszkę ciemniejszych, te drugie to będą pędy dwuletnie.
Czteroletni krzew nie wymaga już takiej przecinki. Jest już odpowiednio rozkrzewiony w postaci kulistej. W tym roku odcinamy tylko te pędy, które rosną krzywo i poziomo. Wszystkie rosnąco pionowo zostawiamy. Odcinamy również pędy suche i chore. W późniejszych latach, jeżeli uznamy, że pionowo rosnące pędy są zbyt gęste i porzeczka rodzi mniej owoców, możemy trochę ją przerzedzić, wycinając najstarsze pędy.
Pędy obcinamy jesienią lub wiosną, zanim roślina obudzi się z zimowego letargu. Jeżeli nie wiemy, które pędy są starsze, przyjrzyjmy się kolorowi kory na gałązkach. Odcinamy te, które są najciemniejsze. Potem odcinamy pędy jaśniejsze, pozostawiając tylko 6 pędów najjaśniejszych i 4 troszkę ciemniejszych, te drugie to będą pędy dwuletnie.
Czteroletni krzew nie wymaga już takiej przecinki. Jest już odpowiednio rozkrzewiony w postaci kulistej. W tym roku odcinamy tylko te pędy, które rosną krzywo i poziomo. Wszystkie rosnąco pionowo zostawiamy. Odcinamy również pędy suche i chore. W późniejszych latach, jeżeli uznamy, że pionowo rosnące pędy są zbyt gęste i porzeczka rodzi mniej owoców, możemy trochę ją przerzedzić, wycinając najstarsze pędy.
Pędy obcinamy jesienią lub wiosną, zanim roślina obudzi się z zimowego letargu. Jeżeli nie wiemy, które pędy są starsze, przyjrzyjmy się kolorowi kory na gałązkach. Odcinamy te, które są najciemniejsze. Potem odcinamy pędy jaśniejsze, pozostawiając tylko 6 pędów najjaśniejszych i 4 troszkę ciemniejszych, te drugie to będą pędy dwuletnie.
Czteroletni krzew nie wymaga już takiej przecinki. Jest już odpowiednio rozkrzewiony w postaci kulistej. W tym roku odcinamy tylko te pędy, które rosną krzywo i poziomo. Wszystkie rosnąco pionowo zostawiamy. Odcinamy również pędy suche i chore. W późniejszych latach, jeżeli uznamy, że pionowo rosnące pędy są zbyt gęste i porzeczka rodzi mniej owoców, możemy trochę ją przerzedzić, wycinając najstarsze pędy.